główna strona

sobota, 30 sierpnia 2014

trochę elektroniki.. i już jest zagadka.

Moje sztuczne uszy. Odbieram dźwięki, ale wydaje mi się, że bardziej mechanicznie. Bo przecież każde urządzenie przekształca w pewnym stopniu dźwięki. Za każdym razem, kiedy do mnie mówią, zastanawiam się, jakie jest prawdziwe brzmienie głosu rozmówcy.

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

wróg czy przeszkoda?

Wciąż ją pytają, czy słyszy na lewe ucho. I wciąż powtarzają, że to jej wina, bo nie ćwiczy. A ona nie potrafi powiedzieć, że implant jest jej wrogiem. Miejsce, gdzie jest on wszczepiony, czasami tak boli, że chciałaby zniknąć. Albo móc cofnąć czas i powiedzieć "nie" operacji. I wciąż się zastanawia, jak ma powiedzieć, że chciała tylko, by ten kawałek magnesu pozwolił zrozumieć najbliższych w domu? Pozwolił usiąść ze wszystkimi przy jednym stole i brać czynny udział w rozmowie i razem ze wszystkimi się śmiać? Ale.. to chyba już nie ważne. Marzenie po tylu latach tak cicho odeszło, że niemal już zapomniała, jakie miała kiedyś pragnienia. 
Bo teraz już wie jedno. Nie chce słyszeć, tak jak wszyscy. 
Chce być sobą.

czwartek, 21 sierpnia 2014

nad przepaścią.

Znając świat ciszy, widzę, jak wiele słyszę.
Znając świat dźwięków
- widzę, jak mi do nich daleko.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Ale...

Chciałoby się iść do przodu z uśmiechem na twarzy, ale zarazem brak też sił na postawienie kolejnego kroku w przyszłość. Chciałoby się zamknąć wszystkie wspomnienia w dłoni i w każdej chwili móc tę dłoń otworzyć i wspominać. Chciałoby się naprawić błędy z przeszłości, by nie mieć tych cholernych wyrzutów sumienia. Chciałoby się na zawsze pozostać w jednym miejscu z przyjaciółmi i cieszyć się chwilą jak najdłużej. Tyle by się chciało, ale znajdzie się jakieś "ale". Jednak największym "ale" jest ... ale czasu cofnąć się nie da.

Ale jest też drugie "ale".
- Ale jutro może być lepiej!

czwartek, 7 sierpnia 2014

Wierszowo.

Głuchoniema 

"We wsi naszej jest jedna głuchoniema dziewka.

Pragniesz głos jej posłyszeć, gdy patrzy w lazury,
Bo w jej oku się tai gadatliwa śpiewka.
Przyszła do nas z wsi obcej, nie wiadomo której.

Nikt nie zna jej nazwiska ni snu. co ją stworzył -
Chyba śmierć ją zawoła kiedyś po imieniu...
Ja - chciałem być jej śmiercią, aby w jej milczeniu
Znaleźć strunę, na której Bóg dłonie położył.

Myślałem, że gdy w złotym wieczności obłędzie
Garścią ziemi uderzę w niemą pierś dziewczyny,
Pierś ta dumką łabędzią zahuczy w doliny
I zbudzi na jeziorach uśpione łabędzie!...

We wsi naszej jest jedna rzeka bardzo blada,
Dziad jakiś nurzał sieci w falistej głębinie -
Pytam go, co za rzeka? - a on odpowiada:
''Trudno dać imię temu, co w dalekość płynie...

Mówią jedni, że Tykicz, drudzy. że Mohiła,
Inni mówią: Daleka, a zaś inni: Bliska -
Ja stary wiem, że nie ma ta woda nazwiska...
Co rzece po imieniu; gdy w snach dno zgubiła!...''

We wsi naszej nieziemskie bywają wieczory,
Gdy zorza świat przemienia w sen o snach nietrwały,
Wtedy w duszy się rodzą fioletowe zmory
I wspomnienia o rzeczach, które nie istniały.

W taki wieczór widziałem, jak ta głuchoniema
Z duszą do umarłego podobną słowika,
Ta śpiewaczka bezgłośna, lira bez lirnika,
Szła ku rzece, witając ją dłońmi obiema.

Tam stanęła, jak człowiek, co nie słysząc, słucha -
I złotą sieć warkocza zanurzyła w głębi.
Rybaczka! - chciała może złowić sen gołębi,
Który własnym jej głosem na dnie rzeki grucha!

Albo może pragnęła ta łowczyni śmiała
Chwycić własne odbicie w sieć złocisto-płową,
Myśląc, że ono, ludzką obdarzone mową,
Opowie ludziom wszystko, o czym wciąż milczała!

Nagle strząsnęła sploty. Ognie zórz ją złocą,
Jak światłość wiekuista, przyćmiona i senna...
Obca sobie i światu, między dniem a nocą
Nad bezimienną rzeką stoi bezimienna..."



Bolesław Leśmian

... szukaj

... ważne, a nawet bardzo ważne.

niesłyszący - każda osoba z wadą narządu słuchu, nie ważne o jakim stopniu ubytku.
słabosłyszący - osoba z wadą słuchu, posługująca się mową werbalną. Wychowywana w środowisku osób słyszących, uczestniącząca w edukacji w szkołach ogólnodostępnych.
głuchy - osoba, która ma znaczny bądź głęboki ubytek słuchu.
słyszący - osoba słysząca, nie posiada żadnej wady słuchu.
Głuchy - osoba, która jest Głucha Kulturowo. To znaczy: wychowywana w rodzinie Głuchych (a więc może być nawet słysząca) i w środowisku Głuchych, posługująca się biegle PJM.
PJM - Polski Język Migowy, prawdziwy język niesłyszących i Głuchych. Posiada swoistą gramatykę, odmienną od polskiej. Jest językiem przestrzennym, wykorzystującym ruchy dłoni, ciała, bardzo ważną rolę odgrywa mimika twarzy.
SJM - System Językowo-Migowy, zwany też językiem miganym. Sztuczny twór przełożony z języka polskiego na "ruchy dłonią", zachowuje tym samym gramatykę języka polskiego.