główna strona

poniedziałek, 9 marca 2015

jestem.

Od zawsze jest wiadome, że język werbalny jest językiem większości. By wchodzić w interakcje społeczne i móc nawiązywać kontakty z drugim człowiekiem, (nie)stety, umiejętność operowania głosem jest niezbędna.Tak, umiem mówić. Od chwili wykrycia wady słuchu byłam rehabilitowana zarówno w kwestii mówienia, jak i w kwestii słuchania.

Więc tak. Posługuję się mową werbalną.
Uczyłam się mówić, by móc pójść do sklepu i poprosić o chleb.
Uczyłam się mówić, by móc zawołać własnego psa.
Uczyłam się mówić, by móc porozumieć się z własną rodziną.
Uczyłam się mówić, by móc się edukować w szkołach ogólnodostępnych.
Uczyłam się mówić, by móc pójść do urzędu załatwić samodzielnie swój pierwszy, dojrzały dokument tożsamości.
Uczyłam się mówić, by móc się dostosować do słyszącej społeczności.
Ale uczyłam się też mówić… by móc rozmawiać.
Uczyłam się mówić dokładnie z takiego samego powodu, co Ty. By się rozwijać, by doświadczać nowych rzeczy, by poznawać siebie. By żyć.

I wiem, że dla wielu słyszących, fakt umiejętności posługiwania się mową werbalną przez osoby z wadą słuchu jest zaskakujący. Ale powtarzam. Jestem człowiekiem. 
Nie chcę Twojego podziwu. Nie chcę Twojej intrygacji moją osobą. Nie chcę Twojej chwały. Twoje pięć minut podziwu i chwalenia mnie, nie zmieni biegu mojej historii. Było ciężko, były łzy i było zgrzytanie zębów. Ale jestem.
Jestem człowiekiem, który umie czytać, który umie pisać. Człowiekiem, który ma swoją tożsamość i własne zdanie.


Jeżeli chcesz podziwiać cuda natury, czy inne wybitne dzieła sztuki – idź do muzeum. Idź do teatru. Idź na wystawę obrazów do galerii. Idź do kina. Idź gdziekolwiek, gdzie możesz zobaczyć coś nowego, niecodziennego, zaskakującego. I możesz podziwiać do woli.
Bo twoje pięć minut chwały nie sprawi, że moje problemy znikną. Twoje pięć minut chwały nie przywrócą mi słuchu. Po pięciu minutach, odwrócisz się ode mnie plecami i możliwe, że nigdy się już nie zobaczymy. Nie chwal. Nie dawaj mi superdobrych rad, że może być lepiej. Że mogę poprawić swoje "s","c". Że powinnam mieć implant. Nie pytam Ciebie o żadne zalecenia. 
Nie uczyłam się mówić, byś widział we mnie „głuchą, która umie mówić”. Ani taką, która się marnuje, bo ma w sobie jeszcze niewykorzystany potencjał do wyćwiczenia mowy i słuchu.

Uczyłam się mówić i słuchać, by móc z Tobą porozmawiać. By móc opowiedzieć o ostatniej przygodzie, jaka mnie spotkała. By móc opowiedzieć o swoich emocjach. By porozmawiać o nowym hicie książkowym. By porozmawiać o ciekawym filmie. By móc Ci w czymś doradzić. By móc być z Tobą w kontakcie.Zobacz we mnie człowieka, a nie eksponat, który nauczył się mówić i funkcjonować w tym świecie. Owszem, jestem niesłyszącym człowiekiem, który sobie jakoś radzi. Radzę sobie, bo muszę. Każdy z nas z czymś walczy, każdy z nas pokonuje codziennie własne przeszkody.
Więc tymbardziej zobacz we mnie człowieka, takiego jakim jesteś też Ty.
Możesz nie mieć piegów na twarzy, możesz nie mieć superdługich nóg. Możesz nie mieć zielonych oczu.
A ja mogę nie mieć dobrego słuchu. 
Więc co się tak dziwisz, patrząc na mnie? 





 … a czy wiesz, że moją oazą spokoju jest rzucenie aparatów w kąt, siedzenie w miejscu, gdzie ręce mówią o szczęściu?
Nie wiesz.

Bo widzisz we mnie tego, kogo chcesz zobaczyć.      

... szukaj

... ważne, a nawet bardzo ważne.

niesłyszący - każda osoba z wadą narządu słuchu, nie ważne o jakim stopniu ubytku.
słabosłyszący - osoba z wadą słuchu, posługująca się mową werbalną. Wychowywana w środowisku osób słyszących, uczestniącząca w edukacji w szkołach ogólnodostępnych.
głuchy - osoba, która ma znaczny bądź głęboki ubytek słuchu.
słyszący - osoba słysząca, nie posiada żadnej wady słuchu.
Głuchy - osoba, która jest Głucha Kulturowo. To znaczy: wychowywana w rodzinie Głuchych (a więc może być nawet słysząca) i w środowisku Głuchych, posługująca się biegle PJM.
PJM - Polski Język Migowy, prawdziwy język niesłyszących i Głuchych. Posiada swoistą gramatykę, odmienną od polskiej. Jest językiem przestrzennym, wykorzystującym ruchy dłoni, ciała, bardzo ważną rolę odgrywa mimika twarzy.
SJM - System Językowo-Migowy, zwany też językiem miganym. Sztuczny twór przełożony z języka polskiego na "ruchy dłonią", zachowuje tym samym gramatykę języka polskiego.